Bł. Delfina Glandèves, dziewica z III Zakonu

W małym miasteczku Puy-Michel, usytuowanym u podnóża malowniczych gór Luberon we Francji, przyszła na świat wyjątkowa postać około roku 1284. Była nią Błogosławiona Delfina Glandèves, dziewica z III Zakonu św. Franciszka, która w swoim życiu emanowała radością, pociechą i światłem dla swojej rodziny oraz całego świata.
Delfina Glandèves urodziła się w szlacheckiej rodzinie Glandèves, co zapowiadało jasną przyszłość. Jednak jej życie miało inny cel. W późniejszych latach, zawarła „białe” małżeństwo z Elzearem, hrabią Ariano, który rezydował w Królestwie Neapolu. To, co wyróżniało ich związek, to duchowy aspekt małżeństwa. Mimo bogactwa i prestiżu, jakie przynosił tytuł hrabiego, małżonkowie żyli jak pokutnicy, oddając się modlitwie i służbie ubogim.
Po pewnym czasie Elzear i Delfina przeprowadzili się do zamku w Puy-Michel i wstąpili do III Zakonu św. Franciszka. To było przełomowe dla ich życia, gdyż teraz mogli jeszcze bardziej oddać się czynom miłosierdzia. Ich współczucie dla potrzebujących oraz gorliwa modlitwa stały się ich codziennością. Zarówno we Włoszech, jak i we Francji, małżonkowie stali się wzorcem zgody, miłości i modlitwy. Ludzie z całego regionu podziwiali ich oddanie i poświęcenie.
Niestety, w 1323 roku, Elzear zmarł w Paryżu. Jednak Delfina nie zaprzestała swojej misji. Przeżyła go aż o 35 lat, aż do swojej śmierci, która nastąpiła 26 listopada 1358 roku w miejscowości Calfiéres. Jej życie i działalność wciąż inspirowały innych do działań na rzecz miłości bliźniego.
Dla docenienia jej świętości, Papież Innocenty XII zezwolił 24 lipca 1694 roku na wprowadzenie brewiarza i Mszy Świętej ku czci Delfiny. To wyjątkowe uznanie dla kobiety, która w czasach średniowiecza stanęła jako symbol miłości, dobra i oddania Bogu oraz drugiemu człowiekowi.
Błogosławiona Delfina Glandèves jest przykładem, że świętość nie zależy od tytułów czy bogactwa, ale od miłości, którą dajemy światu. Jej życie jest inspiracją dla nas wszystkich, byśmy starali się czynić dobro i szerzyć miłość, niezależnie od okoliczności.