Święty Józef z Kupertynu – Od Stolarza do Patrona Lotników

Historia wielu świętych zaczyna się od skromnych początków, a ich życie staje się inspiracją dla wielu wiernych na całym świecie. Taką postacią był Święty Józef z Kupertynu, którego niezwykła droga od stolarza do patrona lotników pozostawia trwały ślad w historii Kościoła katolickiego.
Jego życie rozpoczęło się w skromnej rodzinie. Jego ojciec, Feliks Desa, był stolarzem, który musiał uciekać przed wierzycielami. Wychowaniem młodego Józefa zajmowała się głównie jego matka, Francescina. Urodzony w zagrodzie, Józef w młodości wielokrotnie próbował wstąpić do zakonów, takich jak franciszkanie konwentualni czy kapucyni. Niestety, był odrzucany z powodu domniemanej głupoty.
Jednak nie poddawał się, Józef miał w sobie niezwykłą wytrwałość. Ostatecznie został przyjęty do zakonu franciszkanów konwentualnych, najpierw jako brat laik. Z upływem czasu otrzymał pozwolenie na przygotowanie się do przyjęcia święceń. To był moment, który zmienił bieg jego życia. W 1627 roku złożył profesję wieczystą, a rok później otrzymał święcenia kapłańskie, rozpoczynając pracę duszpasterską.
Jednak to, co uczyniło go szczególnie znanym, to legendarna historia związana z lewitacją. Według przekazu, w 1630 roku, podczas procesji ku czci św. Franciszka, Józef doświadczył pierwszej ekstatycznej lewitacji, która miała być obserwowana przez tłumy wiernych. To zjawisko, które wydawało się nadnaturalne, przyciągnęło uwagę nawet papieża Urbana VIII. Inkwizycja neapolitańska przeprowadziła trwające trzy lata śledztwo, które ostatecznie zakończyło się jego uniewinnieniem.
Świętość Józefa z Kupertynu nie ograniczała się tylko do Włoch. Jego sława rozprzestrzeniała się, przyciągając księży, zakonników, dostojników Kościoła, biskupów i kardynałów, a także głowy państw. Nawet przyszły król Polski, Jan II Kazimierz Waza, odwiedził go, szukając wskazówek. Święty Józef przepowiedział mu, że zostanie królem, ale nie będzie to korzystne ani dla niego, ani dla jego poddanych.
Święty Józef z Kupertynu zmarł w Osimo 18 września 1663 roku, a jego relikwie spoczywają obecnie w tamtejszej bazylice noszącej jego imię. Dla teologów stał się przykładem mistyka, a dla współczesnych uosobieniem ducha św. Franciszka z Asyżu.
Kanonizowany przez papieża Klemensa XIII, Święty Józef z Kupertynu stał się patronem lotników, astronautów oraz podróżujących drogą powietrzną. Jego modlitwy są często wypowiadane przez tych, którzy wyruszają w podróż, zwłaszcza w trudnych momentach. Jest również opiekunem studentów, szczególnie tych, którzy borykają się z trudnościami w nauce.
Dzięki swojej niezwykłej drodze życiowej i duchowej, Święty Józef z Kupertynu pozostaje źródłem inspiracji dla wielu, którzy szukają wsparcia w swojej wierze i nadziei w podróży życiowej. Jego wspomnienie liturgiczne obchodzone jest 19 września, co stanowi hołd dla jego wielkiego wkładu w historię Kościoła katolickiego.